poniedziałek, 5 października 2015

Papierowe miasta

Autor:John Green
Opis:Quentin Jacobsen – dla przyjaciół Q – ma osiemnaście lat i od zawsze jest zakochany w zbuntowanej Margo Roth Spiegelman. W dzieciństwie przeżyli razem coś niesamowitego, teraz chodzą do tego samego liceum.

Pewnego wieczoru w przewidywalne, nudne życie chłopaka wkracza Margo w stroju nindży i wciąga go w niezły bałagan. Po czym znika. Quentin wyrusza na poszukiwanie dziewczyny, która go fascynuje, idąc tropem skomplikowanych wskazówek, jakie zostawiła tylko dla niego. Żeby ją odnaleźć, musi pokonać setki kilometrów po USA. Po drodze przekonuje się na własnej skórze, że ludzie są w rzeczywistości zupełnie inni, niż sądzimy. Czy dowie się, kogo szuka i kim naprawdę jest Margo? (opis z książki)

Moja opinia: W końcu obejrzałam ten film, a próbowałam go znaleźć w internecie od dłuższego czasu, a właściwe to odkąd była premiera. Książkę przeczytałam wcześniej (jak już wspominałam, wole najpierw przeczytać książkę a później obejrzeć film na niej wzorowany tak też i wydarzyło się w tym przypadku), przez przypadek obejrzałam gdzieś zwiastun do filmu a później się dowiedziałam, że będzie na podstawie książki, a ponieważ zwiastun mnie zainteresował tym samym zachęcił mnie do tej lektury. Jeśli chodzi o film to był tak samo fajny, jak książka chodź na początku mi przeszkadzało to że pominęli kilka rzeczy i zmienili kolejność wydarzeń, bo oni zawsze muszą wszystko zmieniać no cóż musimy się z tym pogodzić i żyć dalej. Na wielki plus było to że nie pojawiały się w nim wiersze które były w książce, bo niestety z poezji jestem kiepska i nic mi one nie mówiły, a tylko denerwowały. A co do książki to sądze że była w porządku, bardzo „pouczającą”, wiem może to złe określenie, ale właśnie tak sadze, bo książka otwiera nam oczy na to, jak postrzegamy ludzi, a to jacy są naprawdę, no jeszcze jest w niej też trochę o przyjaźni. Sądzę, że polecam wam i to, i to więc zabierzcie się do oglądania/czytania.

Na dole znajdziecie link do filmu po angielsku, ponieważ po pierwsze, właśnie go takiego oglądałam a po drugie nie mogłam nigdzie znaleźć z napisami. Ale sadze że jeśli jeszcze trochę poczekacie to powinien się niedługo gdzieś pojawić na necie z tłumaczenie a w tym czasie możecie złapać za książkę i ją przeczytać.

Zwiastun
Film eng
Film napisy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz