piątek, 5 sierpnia 2016

Wszystko, tylko nie mięta

Autorka: Ewa Nowak
Seria: Miętowa
Opis:Klasa maturalna, przystojniak Kuba Gwidosz jest przyzwyczajony do pełnych uwielbienia spojrzeń koleżanek. Spotkanie dziewczyny, która ignoruje jego obecność, zmieni wszystko… Seria miętowa to współczesna Polska: aktualne problemy, radości i tematy z życia tu i teraz.



Moja opinia:No więc wiecie jak zawsze powtarzam, że istnieje książka, która mi się nie podobała. To jest właśnie ona. Przeczytałam inną książkę tej samej autorki, pod tytułem Bransoletka, jest świetna możecie sobie przeczytać moja opinie o niej. No więc po przeczytaniu tamtej przez przypadek się natknęłam na inną serie książek Ewy Nowak i ponieważ tytuł wydawał mi się dość interesujący i sam opis też był w porządku stwierdziłam, że czemu nie?

No wiec po samej książce spodziewałam się czegoś innego i gdy ja kupiła byłam dość podekscytowana, żeby ja przeczytać. Niestety jak się okazała sam typ/rodzaj książki nie przypada mi do gustu. Ja nazywam to telenowelę, ponieważ tak mi się to kojarzy, bo książka opowiada o życiu jakiejś rodziny i tak naprawdę nie skupia się na jednej osobie czy wątku, innymi słowami nudy, nudy i jeszcze raz nudy. No cóż, według mnie "Wszystko tylko nie mięta" była stratą czasu, choć sadze, że każdy ma inny gust wiec po prostu ta książka nie wpadła w mój. Wielkie roczarowanie, bo inna książka tej autorki była świetna.

Ps. Jeśli chodzi o cytaty do tej książki, to się nie pojawią.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz