środa, 27 stycznia 2016

50 twarzy Greya

Okładka książki Pięćdziesiąt twarzy Greya

Autor: E L James
Cykl: Pięćdziesiąt odcieni
Tytuł: Pięćdziesiąt twarzy Greya
Opis: Hipnotyczna, uzależniająca, iskrząca seksem i erotyką powieść, której nie sposób odłożyć.

Studentka literatury Anastasia Steele przeprowadza wywiad z młodym przedsiębiorcą Christianem Greyem. Niezwykle przystojny i błyskotliwy mężczyzna budzi w młodej dziewczynie szereg sprzecznych emocji. Fascynuje ją, onieśmiela, a nawet budzi strach. Przekonana, że ich spotkania nie należało do udanych, próbuje o nim zapomnieć – tyle że on zjawia się w sklepie, w którym Ana pracuje, i prosi o drugie spotkanie.

Młoda, niewinna dziewczyna wkrótce ze zdumieniem odkrywa, że pragnie tego mężczyzny. Że po raz pierwszy zaczyna rozumieć, czym jest pożądanie w swej najczystszej, pierwotnej postaci. Instynktownie czuje też, że nie jest w swej fascynacji osamotniona. Nie wie tylko, że Christian to człowiek opętany potrzebą sprawowania nad wszystkim kontroli i że pragnie jej na własnych warunkach…

Czy wiszący w powietrzu, pełen namiętności romans będzie początkiem końca czy obietnicą czegoś niezwykłego? Jaką tajemnicę skrywa przeszłość Christiana i jak wielką władzę mają drzemiące w nim demony?

Moja opinia: No i doszło do tego, że recenzuje 'Pięcdziesiąt twarzy Greya'. Trylogia ta, wzbudziła nie małe kontrowersje, jednak jak szybko pojawił się temat Greya, równie szybko zniknął. Ja się do tej pory zastanawiam, po cholerę ktoś to ekranizował? Nie wystarczyła szmira w postaci książki?

Dobra, wróć! Zacznijmy od początku. Tak wogule to chciałam, napisać o Greyu, jak już skończe najnowszą książkę pani James, no ale z cztery miesiące ją czytam i przeczytać nie mogę. Tak, tak wiem, przed chwilą powiedziałam, że to szmira a brne w to dalej? Tak, bo żeby móc o czymś mówić, trzeba coś o tym wiedzieć. Ja wolę przeczytać. Trylogia sama w sobie nie była zła. Wszystko raczej popsuł szum wokuł książki. Nie było to gorsze od 'Zmierzchu'. Moim zdaniem jednak, byłoby lepiej, gdyby to podzielić na dwie książki o zupełnie różnych gatunkach literackich. Z jednej strony coś czym ta książka miała być, czyli erotyka sado-maso. Z drugiej romans, którym ta książka się stała. Sceny seksu to tak naprawdę nic wyjątkowego, lepsze można znaleźć w internecie napisane przez amatorów z dużo lepiej rozwiniętą wyobraźnią i fantazją seksualną niż u pani James. Mimo, że mam szesnaście lat i o seksie może mało wiem, bo nie praktykuje, to jakoś mnie to nie ruszyło. Było to raczej obrzydliwe, no ale mniejsza. Książki nie polecam, a jeśli chcecie przeczytać, to na własną odpowiedzialność.

A teraz, nieco o filmie. Według mnie, była to raczej komedia i kompletna żenada. Ktoś to uznał za melodramat. Hello! Dramat może i to był, a raczej klęska. Po przeczytaniu książki chciałam obejrzeć film tylko dlatego, że chciałam się dowiedzieć jak dużo szczegółów ucieli i jak bardzo go zepsuli. Okazało się, że zepsuli go aż ZA BARDZO. Nie dawno dowiedziałam się, że jest parodia tego filmu pod tytułem 'Pięćdziesiąt twarzy Blacka' którego premiera ma być 28 albo 29 stycznia. Jeśli okaże się lepszy niż oryginał, to już będzię kompletna masakra. Jak się domyślacie, zamierzam go obejrzeć. Linki do zwiastunów obu filmów poniżej:

Zwiastun 1

Zwiastun 2

Film

Zwiastun do Blacka

Okładka książki Ciemniejsza strona Greya
Tytuł: Ciemniejsza strona Greya
Opis: Młodziutką studentkę Anę Steele i charyzmatycznego miliardera Christiana Greya połączył niecodzienny układ, który z czasem przerodził się w coś znacznie głębszego. Jednak demony Greya zwyciężyły, Ana zerwała uzależniający związek i zajęła się karierą.
Rozstanie okazuje się bolesne. Ogarnięci obsesyjną tęsknotą kochankowie nie potrafią bez siebie żyć. Kiedy więc Christian proponuje Anie zupełnie nowy układ, dziewczyna nie potrafi mu odmówić. Wkrótce zaczynają uczyć się siebie nawzajem. Christian walczy z wieczną potrzebą kontroli i stopniowo oswaja drzemiące w nim demony. Ana uczy się życia w luksusie i bronienia własnej niezależności. Kiedy wydaje się, że świat miłości, pasji i nieskończonych możliwości stoi przed nimi otworem, ciemne chmury gromadzą się nad luksusowym wieżowcem, w którym mieszkają…
Drugi tom wyczekiwanego bestsellera wszech czasów.



Okładka książki Nowe oblicze Greya


Tytuł: Nowe oblicze Greya
Opis: Ich przypadkowe spotkanie dało początek fali namiętności, która z czasem wcale nie osłabła. Wspólna codzienność okazała się nie lada wyzwaniem, któremu Anastasia i Chrstian dzielnie stawiają czoła w imię łączącego ich uczucia. Kochankowie wciąż dryfują po wzburzonym morzu uczuć, targani namiętnością i rozterkami, niepewni tego, co zgotuje im los. Czy najbardziej poruszająca historia miłosna tego roku zakończy się happy endem? A może piękny sen przerwie były szef Any, Jack Hyde, który poprzysiągł zemsty i cierpliwie czeka na swoją szansę?









Okładka książki Grey


Tytuł: Grey
Opis: Zobaczcie świat Pięćdziesięciu twarzy Greya raz jeszcze, tym razem oczami Christiana.
Historia miłosna, która zafascynowała miliony czytelników na całym świecie z perspektywy Christiana Greya.


Christian Grey sprawuje kontrolę nad wszystkim; żyje w świecie poukładanym, a sobie i innym narzuca duża dyscyplinę. Jego życie jest pozbawione emocji do dnia, gdy do jego biura wpada Anastasia Steele, kobieta o niesfornych brązowych włosach i zgrabnych nogach. Próbuje o niej zapomnieć, ale to tylko pogłębia jego uczucia, których nie potrafi zrozumieć i którym nie zdoła się oprzeć. W przeciwieństwie do kobiet, które poznał w przeszłości, Ana jest nieśmiała, zjawiskowa i zdaje się, że przejrzała, iż za cudownym dzieckiem biznesu i stylem życia właściciela luksusowego apartamentu, kryje się chłodne i zranione serce Christiana.

Czy relacja z Aną pozwoli Christianowi pokonać koszmary dzieciństwa, które nadal go nawiedzają? Czy jego mroczne pragnienia seksualne, potrzeba ciągłej dominacji i wstręt do siebie odstraszą Anę i zniszczą kruchą nadzieję, którą jedynie ona może mu dać? *

*Jak już mi się uda to przeczytać, to napiszę osobną recenzje

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz