piątek, 3 czerwca 2016

Bez śladu cytaty

Nie polecamy czytania cytatów osobą, które nie czytały książki, ponieważ mogą cos zdradzić/ za spolerować. Więc czytacie na własną odpowiedzialność.

"kobieta, którą znałem i kochałem, została bardziej ukształtowana przez to, co ją spotkało po utracie całej rodziny - a raczej po tym, kiedy najbliższa rodzina ją porzuciła - niż przez lata młodości spędzonej w domu rodzinnym."

"Jeśli chodzą do niej uczniowie zapisani do tej szkoły, muszą być dzikusami"

"O wiele bardziej zależało mi na tym, żebyś odwzajemnił moje uczucie, niż żebyś był wolny od bólu, który stale odczuwałam."

"Gdy nadejdzie apokalipsa, zostanę jedyną osobą mogącą przynajmniej podetrzeć sobie tyłek."

"- Wybacz, ale zawsze będę tym chłoptasiem przyczajonym w kącie sali, czekającym na jakikolwiek znak z twojej strony"



"- Mężczyźni są słabi. Oczywiście nie dotyczy to ciebie. Nie można na nich polegać. Ale równie często należy się obawiać zdrady ze strony kobiety"

"«Ilekroć na ciebie spojrzę, uśmiecham się, ponieważ cię kocham»„."

"Takie jest życie. Każe nam ciągle pytać, gdzie kryje się fałsz. Bo jeśli przez długi czas nie wykrywa się fałszu, nasilają się podejrzenia, że coś tu, kurwa, jest nie tak."

"- Kto mógłby chcieć zamordować pańską ciotkę, a potem Abagnalla? - zapytała.
- Ktoś, kto stara się zabezpieczyć, aby przeszłość już na zawsze pozostała w przeszłości"

"Podziwiała go. Dzięki niej czuł się kimś niezwykłym. Sprawiała, że przestawał myśleć o sobie jak o kimś bezwartościowym."

"Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy. Chcieliśmy dobrze. Ale droga do piekła jest wybrukowana dobrymi intencjami."

"Przemknęło mi przez myśl, że mam za towarzysza jadowitą kobrę. Nawet nie kobrę, prędzej skorpiona."

"Może właśnie dlatego żyje do dziś, że postanowiłeś wykluczyć ją ze swego życia i spędzić je u boku potwora. Tylko czy sądzisz, że urastasz przez to do rangi pieprzonego bohatera? Wiesz, co ci powiem? W najmniejszym stopniu nie jesteś bohaterem."

"Połączyła nas więź mocniejsza niż jakiekolwiek inne małżeństwo na świecie. Wspólnie popełniliśmy odrażającą zbrodnię. - Umilkł na chwilę. - Dopóki śmierć nas nie rozłączy..."

"Jako nauczyciel angielskiego nie miałem specjalnie doświadczenia, jak się zachowywać, kiedy na ulicy przed cukiernią łapie cię pod ręce dwóch drabów i wpycha pod tylne siedzenie wozu terenowego. Ale uczyłem się szybko. Pierwszy wniosek był taki, że nikogo za bardzo nie interesuje, co mam do powiedzenia."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz