wtorek, 25 października 2016

Szeptem


Autor: Becca Fitzpatrick
Cykl: Szeptem
Opis: Czasem zdarza się miłość nie z tego świata. Naprawdę nie z tego świata…

Patch jest tajemniczy i zabójczo przystojny. Nic dziwnego, że szesnastoletnia Nora uległa jego urokowi. Niemal natychmiast w jej życiu zaczęły dziać się rzeczy, których nie da się wytłumaczyć. Chyba że…
Chyba że ktoś wie, że znalazł się w samym środku bitwy. Bitwy, którą od wieków toczą Upadli z Nieśmiertelnymi. O Twoje życie.

Ale cicho sza… Są tajemnice, o których mówi się tylko szeptem.

Moja opinia: Jestem powiem szczerze rozdarta, ponieważ nie wiem jak mam wam powiedzieć, to co chcę wam powiedzieć tak, żeby to miało ręce i nogi.
'Szeptem' do złudzenia przypomina 'Zmierzch'. Zwykła dziewczyna, tajemniczy przystojniak i sala od biologii. Na szczęscie to podobieństwo pojawia się tylko momentami i nie jest AŻ takie rażące. No i zamiast wampirów są anioły itd. Byłam mega zachwycona początkiem książki, kilka ciekawych i zabawnych sytucji z dowcipnymi dialogami, szczegółowe opisy i oczywiście tajemnicze i niewyjaśnione rzeczy, które przytrafiały się głównej bohaterce. W pewnym momencie można by stwierdzić, że Nora oszalała lub popadła w paranoje i to jest plus dla tej książki. No ale przecież, bez wątku miłosnego się nie obejdzie chyba w żadnej książce, ale nieco mroczne wydarzenia dodają uroku tej historii. Nie mogłoby też się obyć bez mega akcji na sam koniec książki. No, bo czemu nie?
Czyta się tę książkę stosunkowo łatwo i przyjemnie. Byłam trochę zaskoczona, jak przeczytałam ostatnie zdanie. To już? Tak szybko?
Pomówmy trochę o postaciach. Jest oczywiście do pożygania przeciętna nastolatka (dlaczego to zawsze jest szesnastka?!?), tajemniczy, przystojny chłopak, który pojawia się znikąd i zawraca naszej zwyczajnej dziewuszce w głowie. Nora oczywiście nie mogłaby nie mieć lekko szurniętej przyjaciółki, bez której ani rusz. No a Patch... jak tu nie kochać Patcha. Można go ubóstwiać za wszystko; przystojny, wysoki, wysportowany, cięty język i to co dziewczynki kochają najbardziej: to mroczne przyciąganie. Czegóż chcieć więcej?
Polecam wam tę książkę. Nie wiem co z resztą serii (cała liczy sobie cztery książki, więc zostały mi trzy), ale będę was informować jak tylko przeczytam pozostałe tomy. Stwierdzam, że ten możecie przeczytać, bo w sumie skończyło się tak, że chyba nie trzeba czytać następnej jeśli nie chcecie. No ale przecież nie będę wam mówiła jak żyć. Polecam ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz