czwartek, 6 października 2016

Unik



Autor: Chalsea Cain
Cykl: Kick Lannigan
Opis: Kick Lannigan, mimo młodego wieku, przeżyła w życiu koszmar. Porwana w biały dzień, w wieku zaledwie sześciu lat, przepadła bez wieści. Po kliku miesiącach poszukiwań już mało kto wierzył w szczęśliwe zakończenie tej historii.Wszyscy zakładali najgorsze. Gdy więc niespodziewanie, po kilku latach od tego tragicznego zdarzenia, okazało się, że dziewczynka żyje – wszyscy przecierali oczy ze zdumienia.

Każda trauma pozostawia jednak ślad. Kick, w pierwszych miesiącach po uwolnieniu, zmaga się z zespołem stresu pourazowego, a rozliczne terapie, w których uczestniczy, zdają się tylko pogarszać sprawę. Lekarstwem okazuje się… wysiłek fizyczny i walka. Dziewczyna zaczyna trenować boks, łucznictwo, szkoli się w walce wręcz, rzucaniu nożem oraz strzelaniu do celu. I poprzysięga, że już nigdy nie będzie ofiarą…

Kiedy więc w ciągu miesiąca w Portland ginie dwójka małych dzieci, a na jej drodze staje tajemniczy Bishop, Kick nie waha się ani przez moment. Dziewczyna uzbrojona w arsenał broni rusza na poszukiwania zaginionych, zupełnie nieświadoma, że wszystkie tropy prowadzą bezpośrednio do jej przerażającej przeszłości…



Moja opinia: Przed przeczytaniem tej książki, nie przeczytałam żadnej recenzji na jej temat. Tylko opis. Tak więc, (może jestem jakaś tempa, że tego nie wywnioskowałam) nie wiedziałam o pewnym ważnym aspekcie na temat tej książki. Oprócz porwania pojawia się tutaj też temat pedofilii i pornografii dziecięcej.
Oczekiwałam czegoś innego, jednakże się nie zawiodłam. W książce dużo się dzieje, jest napisana 'lekko', a przede wszystkim jest zaskakująca.
Bardzo mi się podobała ta książka. Na pewno przeczytam kolejną (tak, to jest seria), ale niestety nie wiem kiedy będzie wydana w Polsce.
Poza tym, że nie ma jeszcze drugiego tomu, kolejnym minusem jest pewien fragment w książce, ale jak przeczytacie to będziecie wiedzieli o co mi chodzi.
Szczerze myślałam, że ten Bishop, o którym mowa w opisie, będzie tym złym, ale jednak się pomyliłam. Był też trochę irytujący, arogancki i gdzie się nie pojawił, panienki szalały na jego punkcie.
Polecam tę książkę, ponieważ jest bardzo wciągająca i mimo dość ciężkiego tematu, jest bardzo fajnie napisana. Nie będę się dalej rozpisywać, żeby wam nie powiedzieć za dużo i popsuć zabawy. (tak wiem, jakby można było się bawić czytając książke o porwanych i molestowanych dzieciach)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz